Content area
Full Text
ABSTRACT
The 'war of harassment,' or tactics used by Stefan Czarniecki in the campaigns against the Swedes during the Second Northern War 1655-1660, was based on the high mobility of the Polish cavalry and the element of surprise. Such actions brought very good results, and they began to be copied by the Swedish side. This is evidenced by the reports of cavalry raids by the troops under Rutger von Ascheberg. Such experiences laid the foundations for the aggressive tactics of the Swedish army in the second half of the 17th early 18th century.
Key words: Second Northern War, war of harassment, tactics, cavalry raids, Sweden
Słowa kluczowe: Druga wojna północna, wojna szarpana, taktyka, zagony kawaleryjskie, Szwecja
Nasze wyobrażenia o działaniach szwedzkich podczas drugiej wojny północnej są zdominowane przez obraz działań armii - a więc wielkich bitew, przemarszów, oblężeń. „Wojna szarpana" to domena strony polskiej, przede wszystkim Stefana Czarnieckiego, który potrafił odnosić w tej trudnej sztuce niezwykłe sukcesy1.
W rzeczywistości, zwłaszcza na drugorzędnych terenach działań, akcje szwedzkie były często prowadzone przez niezbyt liczne oddziały, głównie jazdy, operujące na bardzo rozległych terenach, działające z zaskoczenia. Tak było w Inflantach, w Karelii czy wzdłuż długiej granicy szwedzko-norweskiej2. Jako że nie uczestniczył w nich sam król i z oczywistych względów nie dochodziło tam do wielkich starć, są znane przede wszystkim historykom regionalistom, którzy opisali te zmagania bardzo precyzyjnie.
Nie oznacza to jednak, że walory „wojny szarpanej" nie zostały zauważone przez Szwedów. Takie akcje nie mogły, co prawda, mieć jakiegoś bardzo doniosłego strategicznego znaczenia, ale umiejętnie przedstawione nadawały się doskonale na materię dla legend, porywających opowieści o przewagach i sukcesach, co z kolei mogło wspierać karierę danego oficera. A skoro nie chodziło o bitwy, lecz o potyczki, to kto i po co miałby podważać te barwne, kawaleryjskie opowieści?
Dobrym przykładem na to, jak umiejętne przedstawianie własnych przewag mogło zaważyć na dalszej karierze, są doświadczenia Rutgera von Ascheberga (1621-1693), w czasie potopu dowódcy jednego z zaciężnych regimentów. W 1678 roku został szwedzkim feldmarszałkiem, parę lat później gubernatorem generalnym nowo zdobytych prowincji: Skanii, Halland, Bohuslän, Blekinge. Niezwykle ważne dla uzyskania przez niego tych godności było zaufanie i podziw, jakie żywił dla niego król Szwecji Karol XI (1655-1697), syn Karola X Gustawa, władcy Szwecji w dobie potopu.
Opisując życie Ascheberga, Alf Åberg...