Mnemotopika polskich protestantów
"Zydzi kiedys w Polsce byli, obecnie zas ich nie ma, natomiast ñas, lutrów, kiedys w Polsce nie bylo, a obecnie nie ma nas takze".
J. Pilch, Tysiac spokojnych miast, Puis, Londyn 1997, s. 10
Teimin mnemotopos zaproponowal Jan Assmann (ur. 1938)1. Nawiajzywal w swoich refleksjach do mysli socjologa Maurice'a Halbwachsa (1877-1945), który zajmowal sic badaniem pamiçci spolecznej. O nosnosci tego terminu swiadczy fakt, ze wspólczesni badacze kultury z powodzeniem wykorzystujq. go w swoich pracach. Stefan Bednarek, nawiajzujaac do rozumienia literackich toposów przez Emsta Roberta Curtisa, postulowal badanie mnemotoposów rozumiane jako "rekonstruowanie pochodzaacych z przeszlosci i odnoszajcych sic do niej, a utrwalonych w wytworach kultury struktur mentalnych: obrazów i opowiesci, symboli i alegorii, mitów, stereotypów, fantazmatów (...)"2· Bednarek wnioskuje, aby przedmiotem kulturoznawczych badan nad przeszlosciq. stala sic "polska swiadomosc zbiorowa, która w duzej mierze okresla nasze wspólczesne zycie: dokonywane wybory, orientacje wartosciujaace, oceny przeszlosci i wizje przyszlosci"3. Filologowi badajaacemu zjawiska kulturowe toposy kultury przypominajq. termin Jçzykowy obraz swiata"4, pojmowany jednakowoz jako taki "obraz", który zostal przeniesiony w przeszlosc. Modyfikujaac definicjç, mozna powiedziec, ze mnemotopos jest kulturowym toposem bçôacym elementem ,jçzykowego obrazu przeszlosci". Niniejsza analiza zostanie poswiçcona "miejscom wspólnym" pamiçci polskich protestantów. To rekonesans badawczy, który ma za zadanie rozpoznac specyfikç pamiçci tej mniejszosci religijnej, która przez calq. swojq. historic zmagala sic z obronq. swej tozsamosci religijnej, a niekiedy takze i tozsamosci narodowej.
Polski protestantyzm przezywal swój rozkwit w drugiej polowie XVI wieku, by w wieku XVII ustajñc przed kontrreformacjq.. Wsparty w XVIII wieku przez protekcjç Prus przetrwal, a kolejne pokolenia ewangelików na ziemiach polskich do 1945 roku skladaly sic z mieszanej polsko-niemieckiej tkanki narodowej. W drugiej polowie XIX wieku pojawili sic na ziemiach polskich baptysci, a z poczajkiem XX wieku inne wolne Koscioly, takze nalezaace do ruchu zielonoswiajkowego. Te nowsze formy protestantyzmu praktykowaly chrzest dzieci i rozwijaly pietystycznq. idee, nawrócenia, ale laaczyly jaa z praktykq. chrztu doroslych. Nazywano ich ewangelicznymi protestantami, Kosciolami drugiej reformacji czy, mniej precyzyjnie, "wolnymi" Kosciolami. Choc ich wiemi czçsto wywodzili sic z polskiego ewangelicyzmu, to ich przedstawiciele reprezentujq. nieco odmiennaa od ewangelików formacjç religijnaa i mentalnaj5.
Poddajac analizie protestanckie mnemotoposy, nalezy wlasnie podkreslic liczne róznice miçdzy Kosciolami ewangelickimi (praktykujaacymi chrzest dzieci) i ewangelicznymi Kosciolami drugiej reformacji (praktykujaacymi chrzest doroslych). Pamiçc historyczna obu nurtów protestantyzmu jest nieco odmienna, bowiem mialy one w naszym kraju rozne doswiadczenia historyczne, które pozostawily odmienne slady w pamiçci. Ewangelicy kultywujq. pamiçc o swojej swietnosci w XVI wieku i pielçgnujq. pieczolowicie narracje o swoim wkladzie do kultury polskiej. Dzieje polskiego protestantyzmu to takze dhigi procès poloni - zacji naplywowej niepolskiej ludnosci (Niemców, Szkotów, Flamandów i innych)6. Mozna wysunaac tezç, ze wspólczesny polski ewangeliczny protestantyzm (ten z chrztem doroslych i czçsciej nawiajzujaacy do anglosaskich zródel) jest mniej wrazliwy na przeszlosc historycznaa. Wysoka religijnosc diasporalnych i niewielkich wspólnot nowszego protestantyzmu zyje dniem codziennym i pielçgnowanie pamiçci o przeszlosci swojej wspólnoty uznaje za postawç okreslanaa w tych krçgach jako "swiatowaa", czyli ludzkaa przywarç zajmowania sic próznymi sprawami niepochodzacymi od Boga. W czarno-bialym swiecie glçbokiego doswiadczenia religijnego przeszlosc warta ich zainteresowania ogranicza sic do historii biblijnych oraz ewentualnie, choc znacznie rzadziej, do poczajków wlasnej tradycji religijnej. Wywodzacy sic z tradycji luteranskiej lub reformowanej ewangelicy polscy zyjaanaj czçsciej w mniej szym napiçciu wobec spolecznej i kulturowej rzeczywistosci Polski przelomu tysiaacleci i zdecydowanie mocniej pielçgnujq. pamiçc o wlasnej historii. Mozna sformulo wac dose oczywistq. prawidlowosc, ze im lo-ótsza historia w Polsce, tym mniej sze zainteresowanie día przeszlosci.
Wstçpna analiza protestanckiego pismiennictwa dokonana pod kajem obecnosci mnemotoposów pozwala wysnuc wniosek o pewnej odrçbnosci zawartosci pamiçci ewangelików z rejonów, w których od lat ludnosc ewangelicka szczyci sic ciaj*losciaJradycji (Sla.sk Cieszynski, Mazury), od ewangelicznych i ewangelikalnych Kosciolów drugiej reformacji, które nieco sic rózniaa a których wierni zyja. albo w duzych osrodkach miejskich, albo w wypadku wspólnot, które powstawaly w pierwszej polowie XX wieku na Kresach (po 1 945 roku takze na ziemiach pólnocnych i zachodnich).
Dnia 1 stycznia 2012 roku w Polsce byly zarejestrowane 173 Koscioly i zwiajzki wyznaniowe (15 z nich dziala na podstawie osobnych ustaw, a 158 wpisanych jest do rejestru Kosciolów i zwiajzków wyznaniowych prowadzonych przez MSW). z tradycjq. protestanckaamozemy wiajzac przynajmniej okolo 90 z nich7, a zatem ponad polowç. Nalezy do nich jednak niewielki procent ludnosci Polski. Statystyka liczaacych ponad tysiaac wyznawców Kosciolów protestanckich lub wywodzaacych sic z protestantyzmu przedstawia sic nastçpujaaco: Kosciól Ewangelicko-Augsburski - ok. 75 tys.; Kosciól Ewangelicko-Reformowany - 3,5 tys.; Kosciól Ewangelicko-Metodystyczny - 4480; Kosciól Chrzescijan Baptystów - 4,8 tys.; Kosciól Adwentystów Dnia Siódmego - 9620; Kosciól Bozy w Chrystusie - 3,5 tys.; Kosciól Zielonoswiajkowy - 2 1 ,5 tys.; Nowoapostolski Kosciól w Polsce - 4950; Wspólnota Kosciolów Chrystusowych - 4,8 tys.; Kosciól Chrystusowy - 2,4 tys.; Kosciól Wolnych Chrzescijan - 2670; Kosciól Ewangelicznych Chrzescijan - 2 tys.8 Ponadto w Polsce dzialajq. Swiadkowie Jehowy (126 tys. glosicieli i 213 tys. obecnych na Pamiajee smierci Jezusa Chrystusa - glówne swiçto).
Niniejszy rekonesans badawczy zostal dokonany na podstawie kwerendy zródlowej opartej glównie na protestanckiej literaturze ewangelizacyjnej, formacyjnej, dydaktycznej lub, jak okresla sic to w jçzyku niemieckim "budujaacej" (Erbauungsliteratur), "poboznosciowej", a takze spolecznej publicystyki. Analizujaac wybrane reprezentatywne przyklady, postaralismy sic odtworzyc podstawowe mnemotoposy polskich protestantów. Szkic jest tylko rekonesansem, który warto rozwinaac w bardziej systematyczne Studium pamiçci poszczególnych nurtów protestantyzmu polskiego. Wyróznione toposy grupujç wokól trzech obszarów. Bçdq. to kolejno:
1. topika fundacyjna - zwiajzana z religijnymi zródlami polskiego protestantyzmu Biblia, i Niemcami jako krajem pochodzenia zarówno reformacji, jak i wielu osadników imigrantów;
2. topika krzywdy i zagrozenia - zwiajzana z historycznymi doswiadczeniami przesladowan, marginalizowania i wypierania z obszaru kultury polskiej protestantyzmu;
3. topika wyboru - zwiajzana z poczuciem wyzszosci kulturowej, ale przede wszystkim wyzszosci religijnej poprzez wyeliminowanie magii z protestanckiej wersji chrzescijanstwa; tu sytuujq. sic takze glosy swiadczaace o wyjajkowej roli protestantyzmu w dziejach Polski.
1. TOPIKA FUNDACYJNA
Biblia
W ksztaltowaniu protestanckiej narracji o przeszlosci ogromnaa role, odgrywajq. wzorce biblijne. Mozna powiedziec, ze jest to "naturalne" w tym nurcie chrzescijanstwa zjawisko ze wzglçdu na wyróznienie Pisma Swiçtego jako jedynego zródla prawd wiary sola scripturd). Dia polskich protestantów obcowanie z tekstem biblijnym bylo codziennosciaa która przenikala do calego widzenia swiata. Jerzy Pilch pisal o swoich wislanskich krajanach: "Od XVI wieku w tych chahipach Biblia obok chleba lezy na przykrytych obrusem stolach, co dzien zasiadajq. za tymi stolami moi imiennicy i moi wspólbracia w wierze. Sami z dziada pradziada czytelnicy Biblii, bo tak nam nakazal nasz reformator, doktor Marcin Luter"9. Gloszenie "szczerego slowa Bozego" bylo zawsze historycznym znakiem wyrózniajaacym kaznodziejstwo i postawç protestanckq. wzglçdem katolickiej.
Obecnosc Pisma Swiçtego przejawia sic nie tylko w obfitej obecnosci leksyki biblijnej czy calych zwrotów pochodzacych z Biblii, aie takze w ksztaltowaniu samej opowiesci o wydarzeniach z przeszlosci wedhig wzorców zaczerpniçtych z mitów biblijnych. Przykladem moze byc zmitologizowana relacja przedstawicieli niewielkiej wspólnoty ewangelicznej - Zwiajzku Stanowczych Chrzescijan - którzy w latach szescdziesiajych wyemigrowali z Zaolzia do Polski, zasiedlajaac trzy opuszczone wsie Beskidu Niskiego: Wolç Piotrowaj Pulawy i Wisloczek10. Zbudowali nowe osiedla i nadali narracji o swoich przenosinach cechy biblijnej wçdrowki do ziemi obiecanej.
W swiadomosci nowszych i bardziej radykalnych nurtów reformacji kazde dzialanie, takze to, które dokonywalo sic w przeszlosci, bylo w oczach wyznawców wypemianiem "planu Boga". Wierni majq. swiadomosc przeszlosci ksztattowanaapod wplywem biblijnego wzorca, glównie starotestamentowego, i widzaa swoje dzieje albo jako paralelne do starotestamentowego przymierza, w którym Jahwe blogoslawi ludowi wybranemu, albo jako rezultat modlitwy i Bozego blogoslawienstwa. We wspomnieniach poswiçconych trudnemu powojennemu okresowi Ludwik Szenderowski, przywódca ruchu Ewangelicznych Chrzescijan, pisal o odbudowie zborów: "Kaplica zostala WYMODLONA [podkreslenie L.S.] u Boga Wszechmogaacego. Przeciez bylismy bez zadnych srodków, zniszczeni i obrabowani"11. W relacjach o przeszlosci (takze o terazniejszosci) znajdujemy pomieszanie dwóch perspektyw: boskiej, zbudowanej na biblijnym wzorcu, i doczesnej, opartej na racjonalnosci dzialania. Jako przyklad niech poshizy wspomnienie Stanislawa Krakiewicza, prezesa Zjednoczonego Kosciola Ewangelicznego, ? czasów staran o budowç osrodka koscielnego w Warszawie: "Zlozylismy wiçc sprawç w rçce Pana - i rzeczywiscie, dziçki naszym modlitwom - Pan przyznal sic do ñas, i choc znalem ludzi kompetentnych w tej sprawie - ? racji mojej ostatniej pracy zawodowej, to jednak dziçki interwencji Bozej, iaska Boza zjednala tych ludzi día naszej sprawy"12. Warto zwrócic uwagç, jak w tym jednym zdaniu porzadek nadprzyrodzony i doczesny sic mieszajq.. Przyczyny pozareligijne zostaly wyraznie podporzadkowane narracji religijnej. Przy zachowaniu swiadomosci tego, co bylo niezbçdne dia pozyskania srodków i ziemi na budowç tego osrodka, to Bóg "przyznal sic do ñas", pozytywnie rozwiajzujaac sprawy. W swiadomosci glçboko wierzaacych polskich protestantów, a badania socjologiczne potwierdzajq. podwyzszone parametry religijnosci diasporalnej tych srodowisk, poczucie ingerencji boskiej w codzienne przeszle i terazniejsze sprawy jest wiçksze niz polska "przeciçtna". Zycie ludzkie jawi im sic jako przepemione boskimi znakami i boskim prowadzeniem. Pastorzy Chrzescijanskiej Wspólnoty Zielonoswiajkowej wspominali wçdrownych kaznodziejów, którzy ewangelizowali Lemków w Beskidzie Niskim: "postal ich tarn Pan Bóg, by realizowali Bozy plan zbawienia w tym regionie"13.
Germanscy bracia, germanskie zródlo
Badacz dwudziestowiecznego protestantyzmu Tadeusz Stegner, przytaczajaac dane za "Zwiastunem Ewangelicznym" ? 1 906 roku, pisal, ze
pod koniec tego stulecia byto w Królestwie 4,6% ewangelików (zarówno luteran jak i reformowanych), w Galicji 0,5%, na Góraym Slaasku 9,7%, ale juz na Pomorzu Gdanskim 47,5%, w Wielkim Ksiçstwie Poznanskim 30,9 %, na Slajsku Cieszynskim 27,3%, a w rejencji olsztynskiej 70,3%. Wiçkszosc wsród nich stanowili Niemcy, szczególnie w Wielkopolsce i na Pomorzu, ale i np. w Królestwie (ponad 90%). Polacy-ewangelicy w Królestwie to glównie polonizuja.ce sic mieszczanstwo warszawskie, w Warszawie w koncu XIX wieku juz 47,9 % luteran deklarowalo sic jako Polacy14.
Restytuowany od XVIII wieku na ziemiach polskich luteranizm przyjmowal kolejno fele imigrantów ? Niemiec lub, w mniejszej skali, konwertytów. Osadnicy polonizowali sic, ale pamiçc o niemieckich korzeniach znacznej czçsci polskiego ewangelicyzmu nadal jest bardzo silna i giçboko tkwi w pamiçci historycznej polskich ewangelików. Pamiçc ta nie dotyczy tylko kwestii narodowego pochodzenia, aie takze faktu, ze poczajki reformacji saa sciale zwiajzane ? gruntem niemieckim. Sam Marcin Luter byl Niemcem, a w nazwie najliczniejszego Kosciola protestanckiego w Polsce znajduje sic niemiecka miejscowosc Augsburg, w której cesarzowi Karo lo wi V przedlozono w 1530 roku pierwsze ewangelickie wyznanie wiary. Pastorzy luteranscy XIX i XX wieku w zdecydowanej wiçkszosci znali zarówno jçzyk polski, jak i niemiecki. Pastorzy ci pracowali wsród ewangelików w tych dzielnicach Polski, które graniczyly ? Niemcami, a posród mieszkanców znajdowaly sic liczne skupiska ludnosci niemieckiej (Slajsk, Pomorze, Wielkopolska, Mazury). Swiadomosc tej genezy jest nadal silnie obecna, aie budzi sporo wewnçtrznych frustracji, bowiem zrodzony w XIX wieku stereotyp Polaka katolika wypychal Polaków ewangelików poza polskosc. Staad stalej pamiçci o niemieckich korzeniach reformacji i polskiego luteranizmu (od XIX wieku) towarzyszqrównie mocno podkreslane glosy mówiaace jak bardzo jest to pozytywne zjawisko dia kultury polskiej (zob. czçsc 3 niniejszego artykuhi, Topika wyborii).
Krzysztof R. Mazurski w historycznych rozwazaniach na temat roli protestantyzmu w Rzeczpospolitej twierdzil:
Za czasów saskich, które przyniosry ostateczny upadek gospodarczy i kulturalny Polski, zapoczajkowany zostal - i to paradoksalnie - procès odnowy narodowej za sprawaa, co wydaje sic bye jeszcze wiçkszym paradoksem - naptywu niemieckich osadników, ? których wiçkszosc stanowili luteranie. To oni wlasnie wniesli nowy impuis día rozwoju gospodarezego i intelektualnego kraju oraz jego narodowej kultury, jako ze szybko sic polonizowali. ? tej to grupy wywiodlo sic cale mnóstwo postaci, które zapisaly sic zlotymi wrçcz zgloskami w polskiej historii (...) Wyplywa ? tego ogólny wniosek, ze ewangelicyzm wniósl ogromny dorobek w dokonania i zycie narodu polskiego, i ze ciarle jest twórczaa, giçboko pozytywnaa drogaa rozwoju duchowo-kulturowego dia Polaków, od dawna laaczaacaa ich ? wysoko rozwiniçtymi krajami Europy Zachodniej i Pólnocnej15.
Odnotujmy przejawiajaacq. sic w tekscie swiadomosc pozytywnego wprywu na Polskç niemieckich, glównie ewangelickich osadników. Jak pokazaly liczne badania, zarówno historyków, jak i antropologów okazujaacych zainteresowania historyczne, na ziemiach, na których protestantyzm byl silny, dostrzegano dose powszechnie wyzszosc cywilizacyjnaa kultury niemieckiej16. Boleslaw Prus zauwazal: "A przeciez do przemysru i handlu mielismy wybomych nauczycieli - Niemców, którzy nie tylko lepiej anizeli Zydzi znaja. sic na sprawach ekonomicznych, ale jeszcze w drugim czy trzecim pokoleniu stawali sic Polakami i dostarczali przepiçknych sil narodowi polskiemu"17.
Nazywany "ojeem polskiego ewangelicyzmu" ksiaadz Leopold Otto propagowal w XIX wieku odprawianie w ewangelickich zborach nabozenstw po polsku i niemiecku. Sprzyjal polonizacji Niemców, ale oponowal, kiedy Polacy ulegali zniemczeniu18. W artykuiach zamieszczanych w ewangelickiej prasie XIX wieku starai sic obalic mit Niemców jako polakozerców i zaborców. Na przyklad w ewangelickiej prasie doby zaborów zamieszczal pozytywne opinie o polityce wewnçtrznej Prus wobec ewangelickiej polskojçzycznej mniejszosci na terenie tego panstwa19. W liscie do Józefa Ignacego Kraszewskiego ewangelicki pastor w nastçpujajcy sposób usprawiedliwial sic, dlaczego nie przybyl na uroczystosc piçcdziesiçciolecia jego pracy twórczej: ,jako heretyk i ewangelik powszechnie uwazany za Niemca, czulbym sic tarn jako intruz"20. W slowach tych znajdujemy zarówno lekkaa ironic ("heretyk"), jak i swiadectwo zakresu narodowo-religijnych uprzedzen ("uwazany za Niemca").
Uwazna badaczka etosu slajskich protestantów Grazyna Kubica-Heller przypomina dramatyzm historycznej sytuacji Slajzaków. Na podstawie badán biograficznych dzialaczy narodowych Slajska Cieszynskiego dokonala rekonstrukcji ewangelickich dylematów, jakie byry udzialem tego srodowiska w XIX wieku. Byl to, jej zdaniem, trud dokonania wyboru dwóch swiatów, dwóch zbiorów wartosci. Jak pisze autorka: "Niemieckosc byla laaczona ? postçpem, przyszlosciaa, pragmatyzmem, a polskosc ? tradycjaa, autentycznosciaa bezinteresownosciaa honorem. Byry to dwa moraine horyzonty, miçdzy którymi oscylowali Slajzacy"21. Przynajmniej do drugiej wojny swiatowej ewangeliccy rodzice, posylajaac dzieci do szkól niemieckojçzycznych, wybierali dia nich drogç kariery, posylajaac do polskich - wiernosc tradycji. Swiadomosc tych zwiajzków ? niemieckosciq. i ich stygmatyzujaacy w katolickim i dominujaacym nurcie kultury wymiar to stale obecny topos pamiçci.
Wspólczesnie topos ten slabnie, ale nadal zachowuje swojaaukrytq. silç. Kiedy w 1997 roku premierem rzaadu polskiego zostal Jerzy Buzek, w szeregu opublikowanych ? tej okazji tekstów powrócila duma protestantów ? wkladu w kulturç polskaa oraz ? heroicznej postawy obrony polskosci rodzimego ewangelicyzmu. Jeden ? pastorów napisal: "Przez wieki okreslalismy sic w sposób negatywny: nie jestesmy katolikami i nie jestesmy Niemcami. Dzis lepiej byloby budowac tozsamosc na programie pozytywnym: jestesmy ewangelikami i jestesmy Polakami"22. A Kubica-Heller kresli nowaarolç Slajzaków po 1989 roku: "Oni byli tu zawsze, marginalizowani, zastraszeni - aie byli, i teraz, kiedy mamy demokracjç, zaczynajq. realizowac swojaapodmiotowosc i kreowac swq. tozsamosc, w znacznej mierze dystansujaac sic od tej sztywnej polskosci"23.
2. TOPIKA KRZYWDY I ZAGROZENIA
Poczucie krzywdy
Kolejny ? omawianych mnemotoposów sciale sic wiajze zpoprzednim. ? powodu spychania polskich ewangelików w niemieckosc srodowiska te pielçgnujq. w swoich opowiesciach history cznych poczucie krzywdy, która uznawana jest za niezashizona^ niesprawiedliwq.. Srodowiska ewangelickie uznajq. te oskarzenia za jaskrawo sprzeczne ? licznymi przykladami heroicznej obrony polskosci zarówno w XIX, jak i w XX wieku (mçczenstwo biskupa Juliana Bursche podczas drugiej wojny swiatowej). Poczucie krzywdy wynika ? licznych doswiadczen historycznych polskich ewangelików, przede wszystkich Mazurów, ale takze mieszkanców Slajska Cieszynskiego. Rozpiçci miçdzy niemieckosciq. a polskoscia^ Mazurzy emigro wali ? Polski nie tylko pò 1945, ale przede wszystkim pò otwarciu granicy dia nich w 1970 roku. Obecnie ? kilkusettysiçcznej rzeszy Mazurów pozostalo zaledwie kilka tysiçcy, a i oni stopniowo tracq. poczucie swojej odrçbnosci. Badacz mazurskich losów Andrzej Sakson przypominal, ze: "czçsto Mazurzy sryszeli epitety w rodzaju »szwaby«, »hitlerowskie mordy«, czy »lutry«. Wyznanie ewangelickie kojarzone bylo nagminnie ? »niemiecka. wiara^«"24. Mimo tych przesladowan ewangelicy pielçgnujq. w swojej pamiçci history cznej ofiary, jakie poniesli w imiç swojej wiernosci polskosci. Cezary Gmyz przypomina, ze
jedynym zwierzchnikiem koscielnym, który podczas wojny poniósl smierc ? ra^k Niemców, byl biskup Juliusz Bursche - zwierzchnik polskiego Koscioia ewangelickiego, aresztowany juz w pierwszych dniach okupacji i zamordowany w obozie koncentracyjnym. Niemcy nie wybaczyli biskupowi jego aktywnosci na konferencji wersalskiej i agitacji za Polska^ podczas plebiscytu na Mazurach25.
Równoczesnie pò roku 1945 nowe wladze ? jednej strony broniry mniejszosci przed Kosciolem katolickim, a ? drugiej ograniczary zycie religijne w Polsce i kontrolowary polskie mniejszosci religijne. Gmyz zaznacza, ze
najwiçkszym powojennym dramatem Koscioia ewangelicko-augsburskiego byla tragedia Mazurów. Wladze komunistyczne uwazaly ich za Niemców i poddaly przesladowaniom: zamykano ich w obozach pracy i odbierano wlasnosc, tak ze czçsto zostawali parobkami we wlasnych gospodarstwach. Polski Kosciól luteranski usilowal pozyskac Mazurów dia polskosci, jednak wladze patrzyly na to niechçtnie. Na przemial skierowano polski spiewnik dia mazurskich luteran, wydrukowany w Szwecji (ze smutkiem trzeba stwierdzic, ze swój udzial w tej tragedii miai równiez Kosciól katolicki)26.
W licznych i corocznie wydawanych kalendarzach ewangelickich wydawnictwa "Zwiastun" Koscioia Ewangelicko-Augsburskiego pamiçc o polskosci Mazurów jest nadal gorliwie pielçgnowana.
W pamiçci ewangelików stale obecne saa takze akcje przejmowania przez katolików swiajyn ewangelickich po 1945 roku. Dokonywaly sic one przede wszystkim na ziemiach zachodnich i pólnocnych. Ewangelicy uwazajaa ze nie zawsze przestrzegano zasad poszanowania drugiej strony i niezbçdnych negocjacji. Szczególnie mocno wspominajq. te przejçcia, których dokonywano w latach odleglych od powojennej migracji ludów, czyli w latach siedemdziesiajych. Tak bylo na przyklad na Warmii i Mazurach oraz na Opolszczyznie27.
Kazdy ewangelik powinien przystajñc do konfirmacji. W podreczniku nauki konfirmacyjnej Kosciola Ewangelicko-Augsburskiego autorstwa ksiçdza Jana Motyki obraz ewangelickiej historii wieków wczesniejszych jest kreslony jako pasmo wzlotów i upadków, ? ogromnym naciskiem na doznawane przesladowania. Upadek reformacji na przelomie XVI i XVII wieku autor tak podsumowal:
Najwstrçtniejsze bywary napady na pogrzeby, kiedy nie tylko rozpçdzano uczestników, lecz nawet wyrzucano ? trumny ciato zmarlego i wleczono je po ulicach. W tumultach brali zywy udzial uczniowie, wychowankowie jezuitów, którzy ich nastçpnie brali w obronç przed wladzami i starali sic zapewnic im bezkarnosc. Cierpiala na tym sila panstwa, gdyz zanikala w zyciu karnosc a szerzylo sic zamieszanie i bezkarnosc28.
Kontrastujaac wpryw protestantyzmu i katolicyzmu na dzieje Polski, ewangelicki ksiaadz konkluduje:
[katolicyzm] jednoczesnie ? wytçpieniem reformacji, wytçpil tez oswiatç i kulturç w Polsce i przyczynil sic do ogromnego oslabienia panstwa. Szesnasty wiek - doba rozkwitu reformacji - byl dia Polski wiekiem zlotym, wiek natomiast osiemnasty w Polsce nazwany zostal wiekiem ciemnoty i upadku29.
Uwaga autora kilkudziesiçciostronicowego fragmentu ksiajzki podrçcznika w toku narracji skupia sic od czasu do czasu na detalach ilustrujaacych przesladowania protestante) w, których doswiadczali ze strony katolików. W swojej wizji historii laaczy protestantyzm ? pozytywnym elementem kulturowym, pozostawiajaac czytelnikom wniosek o "destrukcyjnym" czy hamujaacym wprywie katolicyzmu.
Na owo poezueie krzywdy naklada sic giçbokie przekonanie ewangelików, ze katolicy tak dawniej, jak i wspótezesnie, bardzo czçsto nie wiedzaa na czym polegajq. zasady ich wiary. Dobitnie wyrazii to Pilch w ironicznym komentarzu w jednym ze swoich felietonów:
Gorzej, ze czlowiek, specjalnie "czlowiek ewangelicki", przez cale zycie uczy innych, przez cale zycie wyklada swaa odrçbnosc, przez cale zycie objasnia swojX specyfikç. Ewangelik przez cale zycie staje na glowie celem udowodnienia, ze nie jest zywiaacym sic rurkami ? ciasta wielblajlem, ale przelamujXcym sic oplatkiem chrzescijaninem30.
"Oblçzona twierdza"
Jednq. ? konstytutywnych cech polskiego protestantyzmu jest swiadomosc bycia religijnq. wyspq. w morzu katolickiej wiçkszosci. Dariusz Bruncz w gazetce parafii luteranskiej w Warszawie pisal o tym poczuciu jako powszechnym dia mniejszosci religijnych w naszym kraju: "w Kosciolach mniejszosciowych nierzadko mozna spotkac przyslowiowy juz kompleks oblçzonej twierdzy, poczucie nieustannego zagrozenia ze strony Rzymu, który wypatruje tylko dogodnej okazji, aby wchionaac biednych innowiercow"31. Nie podejmujqc sic w niniejszym szkicu rozstrzygniçcia, czy obawy te saa zasadne czy nie, musimy odnotowac owo poczucie zagrozenia i lçku przed wchloniçciem i rozplyniçciem sic. Na podstawie licznych swiadectw mozna nawet wysunaac tezç o pewnej, naturalnej w tych okolicznosciach, nadwrazliwosci na niewiedzç lub liczne nietakty i symboliczne gesty przewagi ze strony katolickiej wiçkszosci, jak przykladowo oglaszanie Maryi "patronkq. ekumenizmu" czy uroczystosci kanonizacyjne sw. Sarkandra odbywajaace sic w Olomuncu, ale takze w ewangelickim Skoczowie w 1995 roku. Ewangelicy odebrali wyniesienie na oltarze wojownika wojny trzydziestoletniej jako gest niebudujaacy mostów miçdzy oboma nurtami chrzescijanstwa.
Anonimowy autor ewangelikalnej strony http://www.GotQuestions.org na pytanie: "dlaczego miçdzy katolikami a protestantami jest tyle wrogosci?" tak rozpoczyna swojq. odpowiedz:
istniejX rozne stopnie i powody wrogosci pomiçdzy tymi grupami religijnymi. Ten szczególny rodzaj walki ma swoje korzenie w historii. Stopnie reakcji róznüy sic od przyjacielskiej róznicy zdan (...), az do otwartych przesladowan i mordów na protestantach ? rçki Rzymu. Wciajz popúlame wsród protestantów jest nauczanie reformacji, które utozsamia papieza ? bestiaa ? Ksiçgi Objawienia i/lub katolicyzmu jako Babilonu. Oczywiscie kazdy, kto podziela ten poglaA nieprçdko zblizy sic do Rzymu32.
Pielçgnowana pamiçc o gestach wrogosci, jakiej doswiadczali protestanci, lezy u podstaw braku wiary w przyjazne deklaracje wspólczesnosci. Starym lçkiem wsród ewangelików jest powracajaacy motyw wypçdzenia ? Polski. Uwaga ta by la aktualna tak w XIX wieku, jak i w XX, a nawet ozyla po 1989 roku33. W 1884 roku publicysta i slawista Jan Grzegorzewski pisal na lamach "Kraju": "Podczas mego pobytu w (...) Cieszynskiem bylem swiadkiem, jak chlopi ewangeliccy odwracali sic i milczeli lub krzywili sic i patrzyli ? niedowierzaniem na mówiaacego o zgodzie; w hutach zas i kopalniach robotnicy katoliccy, majaacy przewagç przezywali ewangelików lutrami i grozili wypçdzeniem"34.
Niekiedy glosy "pozostawania przy Polsce" pochodza^ ? tona samego protestantyzmu. Pastor Kosciola Nowego Przymierza w Lublinie Pawel Chojecki oglosil ? okazji ostatnich wyborów dramatyczny apel "Stanmy przy Polsce", w którym podkresìil, ze Jestesmy mniejszosciq. w narodzie i stad wielu ? ñas doswiadczylo róznych krzywd czy niesprawiedliwosci. Kierowanie sic jednak osobistq. urazq. w sytuacji, gdy waza^ sic losy ojczyzny, byloby malostkowosciq. niegodnq. uczniów Jezusa"35. W tym samym tekscie przypominal zashigi polskich protestantów dia Polski, potwierdzaja^c analizowany kompleks topiki memoratywnej: "Kiedy II Rzeczpospolita byla zagrozona, polscy protestanci chlubnie wykonali swoje obowiajzki wobec Boga i ziemskiej ojczyzny. Dzis mozemy sic szczycic patriotyczna. postawq. protestantów: marszalka Józefa Pilsudskiego, prezydenta Warszawy Stefana Staizynskiego, generalów Franciszka Kleeberga i Wladyslawa Andersa"36. W wielu tekstach, których czytelnikami mogq. bye nie-protestanci, podkresla sic przynaleznosc wyznaniowq. postaci, które wniosly wielki i pozytywny wklad do historii kraju.
3. TOPIKA WYBORU
"Sol ziemi"
Równolegle do topiki zagrozenia pielçgnuja^cej obrazy przeszlych przesladowan funkcjonuje topos protestantyzmu jako "soli ziemi", czyli jako tego elementu kulturowego, który popychal Polskç do cywilizacyjnego awansu i kulturowego rozwoju. Jego fundamenten! jest akceptacja pozytywnego wartosciowania nie tylko samej kultury niemieckiej jako gruntu narodzin protestantyzmu, ale "postçpowego" charakteru samej reformacji jako eliminuja^cej katolickie, czyli magiczne, ludowe ba^dz sredniowieczne "przesa^dy". Topika ta pojawia sic rzadko, ale pokazuje doniosry fragment samoswiadomosci historiozoficznej polskich protestantów, którzy chca^ widziec pozytywnie swojq. obeenose i pracç na rzecz dobra Pvzeczpospolitej jako zaprzeezenie przedstawionych oskarzen. Chcq. pemic rolç czynnika stymuluja^cego procès przeniesienia Polski w grono wysoko rozwiniçtych ekonomicznie (a zatem i cywilizacyjnie) protestanckich panstw.
Przekonanie o pozytywnym wkladzie protestantyzmu w kulturç polskç znajdujemy takze w wielu starszych swiadectwach. Przywolajmy kilka glosów, w których wprost pojawia sic biblijne okreslenie "sol ziemi". W pamiçtniku Jana Wantury (1877-1954) znajdujemy fragment o pastorach cieszynskich i roli ewangelicyzmu polskiego po 1918 roku: "zdawalo sic, w koncu 1918 roku, ze bçdzie plenil sic bujnie w odrodzonej Polsce, ze bçdzie solq. w narodzie polskim, zaczynem do odrodzenia narodu. Marzyl sic poniektórym zloty okres dziejów Polski"37. Na stronie miasta Bielsko-Biala znajduje sic notka komentuja^ca jedyny w Polsce pomnik Marcina Lutra nastçpuja^cymi slowami:
W okresie tych lat bielscy luteranie stanowili »sol ziemi bielskiej« tworzajc niemal calaa spolecznosc miasta oraz jego najblizszych okolic. Byli to ludzie niezmiernie pracowici, zyjajcy wedhig nakazów Biblii oraz swojego najwazniejszego nauczyciela - dr. Marcina Lutra. Odgrywali ogromnaa rolç w zyciu gospodarczym miasta, poniewaz to wlasnie do nich nalezala wiçkszosc ówczesnych zakladów przemyslowych w miescie38.
W pochodzacym ? czasów wspólczesnych artykule Piotra Bireckiego ? Kosciola Zielonoswia/tkowego, który jest poswiçcony protestantom w Toruniu, znajdujemy to samo porównanie. Rolq. polskich protestantów jest dyskretna praca nad pomnazaniem wspólnego dobra Pvzeczpospolitej :
PracujXc na róznych stanowiskach, swój patriotyzm wyrazajX glównie poprzez jakze waznaa pracç organicznaa. Kazdego dnia walczaa o tolerancjç, by wykazac, ze saa dobrymi obywatelami, »prawdziwaa sola, tej ziemi«. Nie widac ich na oficjalnych uroczystosciach miejskich czy religijnych. Mimo to zawsze modla. sic za Panstwo i jego wladze, nie zapominaja. o prezydencie miasta Torunia39.
Piçknym zapisem tej swiadomosci odpowiedzialnosci za rozwój kraju, swego powolania jako "lepszej czajstki", znajdujemy w plomiennej odezwie redakcji tygodnika "Ewangelik Gornoslajski" ? roku 1938 ? okazji poswiçcenia sztandaru Towarzystwa Polaków Ewangelików w Wielkich Hajdukach:
Idz Naprzód, ludu ewangelicki! Masz piçkna. potrzeba Polsce, aby stançla w szeregu wielkich, przodujajcych narodów Europy. Potrzeba jej wielkich, wzniosrych idei, zasad, przekonan, poglaadów. Potrzeba jej wielkich, szlachetnych wodzów, którzy by swym samozaparciem sic i poswiçceniem dia dobra ogóhi dawali wzniosry przyklad milosci Ojczyzny. Potrzeba karnosci i milosci braterskiej, gdy chodzi 0 wielkie sprawy narodu i panstwa, potrzeba wielkiej, intensywnej pracy, która by dala dobrobyt krajowi i pod najnçdzniejsza. strzechç wiesniacza. czy robotnicza. wniosla zdobycze wspólczesnej cy wilizacji. Idz Naprzód, ludu ewangelicki! Masz piçkna. kartç w historii polskiej za sobaa masz dary i wartosci, które niezbçdne sa. Polsce, twojej ojczyznie, masz swiatlo Ewangelii, która jedynie zawiera prawdç i moze ciç wyswobodzic. Nie daj sic zwiesc falszywym, blçdnym glosom - ze co ewangelik - to Niemiec, ze jedynie katolik moze byc dobrym Polakiem, ze Polska winna byc katolicka. - lecz idz smialo Naprzód. Miej wiarç, ze i Ty powolany zostales przez Boga, ze Ty otrzymales twe poslannictwo, ze i Ty niezbçdnyj estes do caloksztartu Wielkiej, Potçznej Polski.
I chocby wichry szumiec, a burze huczec miary, chocby bahvany wspinac sic miary i pragnçry ciç pochlonaac w bezdennych glçbinach swoich. Ty ludu ewangelicki, krocz smialo Naprzód, wsparty nadzieja. zwyciçstwa twej shisznej, dobrej sprawy.
Nasza.praca. utorujemy potomnym drogç do celu,
Krwia. i duchem zapoczajkujemy szlak do zwyciçstwa,
Zasiejemy ziarno! - potomni niech pion zbiora.40.
W ewangelicznym protestantyzmie, w którym praktykuje sic chrzest dorosfych i kluczowq. role, w religijnosci perni nawrócenie, mniej jest odniesien do historii. "Sol ziemi" przyjmuje w tekstach tych Kosciolów wymiar religijny, tracce swój historyczny wymiar. Na blogu poznanskiego zboru Kosciola Bozego w Chrystusie znajdujemy nastçpujaacy fragment:
Mozesz bye blogoslawienstwem dia otaczajaxego srodowiska, w którym zyjesz. Bez wzglçdu na to, jak sic czujemy, sol Jezusa jest w nas! Czajstka Nieba jest w nas. Baadzmy swiadomi swojej tozsamosci w Chrystusie. (...) Myslç, ze jest juz czas, abysmy jako ludzie wierzaacy wyszli ? ukrycia swoich kosciolów, wajskiego grona znajomych chrzescijan, strachu przed ludzmi, czy tez innych »korców«. Juz czas, abysmy to, co jest zwietrzale ? Królestwa Bozego, odswiezyli u stop Jezusa, abysmy zyli tozsamosciaa Jezusa, który jest w nas. Juz czas, abysmy mieli swiadomosc, ze mozemy miec dobry i duzy wplyw na zycie innych ludzi41.
Przeszlosc jawi sic autorowi tekstu jako przebywanie w "ukryciu swoich kosciolów", jako domeña strachu i zamkniçcia. Apel wzywajaacy do otwarcia na srodowisko spoleczne i aktywnego "swiadczenia" o swojej wierze ma charakter uniwersalny, bowiem nie tylko w ewangelicznych krçgach duchowni wzywajq. do tej misyjnej postawy.
Duma ? wkladu w kulturç Polski
? poprzednim toposem sciale wiajze sic pielçgnowane w pamiçci poczucie dumy ? wkladu do kultury polskiej, o którym juz kilkakrotnie wzmiankowano. Jan Szturc podsumowal swój artykul o wkladzie ewangelików do kultury polskiej nastçpujaaco:
(...) mozna powiedziec, ze istnieje dysproporeja pomiçdzy duzym wkladem w dorobek narodowy, a procentowym udzialem spolecznosci ewangelickiej w populacji narodu i kraju, jakkolwiek to pojçcie rozumiejXc. Zresztaa jest to zjawisko w przypadku mniejszosci wcale nierzadkie - bowiem fakt bycia w mniejszosci mobilizuje. Chociaz zdarzajX sic i sytuacje odwrotne, gdy sklania on do zamykania sic w getcie.
Chcialem tu jednak zwrócic uwagç na innaa dysproporejç. Otóz: swiadomosc spoleczna tego wkladu jest bliska zeru. Jednak bolesniejsze día polskich ewangelików jest to, ze potoeznie stosuje sic falszywe - naszym zdaniem - stereotypy, lekcewazaaco wrzucajXce ewangelików do poniemieckiego worka, jako eos obcego polskiej kulturze, »polskiemu duchowi«, temperamentowi. Jesli idzie o odium obcosci narzucane polskim ewangelikom, mialo to pewne uzasadnienie szczególnie w XVIII stuleciu, gdy w czasach saskichz jednej strony ewangelicyzm w Polsce calkowicie zdelegalizowano, ? drugiej zas sprowadzano, najczçsciej ? Saksonii, niemieckich urzcdników, oficerów, czçsto wyznania ewangelickiego42.
Przytoczony poglaad nalezy uznac za reprezentatywny wsród powaznej wiçkszosci ewangelików - to glçbokie przekonanie o ponadprzeciçtnym, jesli mozna uzyc tego sformulo wania, dorobku w budowaniu zarówno polskiej kultury arty sty cznej, jak i przestrzeni cywilizacyjnej. W podobnym duchu dumy ? tego, ze tak nieliczna mniejszosc tak wiele wniosla do historii Polski, kresli Mazurski: "(...) polscy ewangelicy wniesli i wnoszaa niezwykle duzo w narodowy byt, wiçcej niz wynosi statystycznie ich populacja"43.
Warto podkreslic, ze przedstawiciele srodo wisk ewangelickich w Polsce, którzy pracujq. naukowo, podejmujq. stale wysilki dokumentacji roli, jakq. ich wyznanie odegralo w dziejach kraju. Opracowywane saa liczne publikacje ilustruj3.ce ów wklad w rozwój kultury polskiej równolegle przypominajaace konfesyjnaa przynaleznosc twórców. Mozna przywolac tu prace, które wyszry spod pióra takich badaczy ewangelików jak Tadeusz Wojak44 czy Joanna Szczepankiewicz-Battek45.
Wojciech Szczerba, rektor Ewangelikalnej Wyzszej Szkoty Ewangelicznej we Wroclawiu, powiedzial w jednym ? wywiadów: "W XVI wieku wpfyw tradycji protestanckiej na rozwój Polski byl niezaprzeczalny. Podobnie w pózniejszej historii naszego kraju wskazac mozna znaczaee postaci, które byry wyznania ewangelickiego i które przyshizyry sic Polsce jako znamienici mysliciele, politycy, sportowcy, literaci, artysci, dzialacze spoieczni. Nalezy to docenic"46. Im blizej wspólczesnosci, tym mocniej upominajq. sic polscy protestanci o swoje odpowiednie miejsce w polskiej pamiçci historycznej - o uznanie wartosci tego wkladu oraz o akceptacjç polskosci poza katolicyzmem.
"Ewangelicka pycha" - poczucie wyzszosci
Wyrózniajaac ów topos, poshizylem sic terminem zaproponowanym przez Grazynç Kubicç-Heller, antropolozkç ? Ustronia badajacq. od lat slajski protestantyzm. W swoich badaniach biograficznych Kubica zauwaza, ze dia polskich ewangelików "charakterystyczne jest »orientalizowanie« katolików, czy li pokazywanie ich jako zacofanych, zapóznionych cywilizacyjnie"47. Nazywajaac tç postawç "ewangelickaa pychaa", mówi autorka ? wewnajrz tradycji, któraa opisuje. Warto zauwazyc, ze powracajaace w tekstach poczucie wyzszosci nad katolicyzmem przejawia sic na dwa sposoby. Pierwszy wynika ? obserwacji bçdaacej udzialem juz Maksa Webera, o pewnej "przewadze" ekonomicznej panstw protestanckich i samych protestantów nad katolickimi. Trwalosc przekonania o wyzszosci cywilizacyjnej tych krajów w Polsce dawniej przejawiala sic w przekonaniu o wyzszosci kultury niemieckiej, a w XX wieku o atrakcyjnosci kultury anglosaskiej. Bycie protestantem oznacza zatem lokowanie sic i identyfikacjç ? tym uznawanym za "lepszy" swiatem. ? drugiej strony wyzszosc ta przejawia sic wylaacznie w formie religijnej, poprzez pielçgnowanie obrazu katolicyzmu jako religii pelnej nie tylko niebiblijnych praktyk, ale ludowych zabobonów i magicznych czynnosci "automatycznie" sprowadzajacych na katolików spokój sumienia i zbawienie. W tej perspektywie protestatici przywohijq. zwykle luterskq. zasadç zbawiania wylacznie z laski przez wiarç, przeciwstawiajac ja. katolickiej (przypisywanej katolikom, nalezaloby powiedziec dokladniej) zasadzie zbawienia "przez uczynki".
Profesor Stegner w swojej analizie wzajemnych relacji historycznej obu nacji zamieszczonej w "My sii Protestanckiej" stwierdzil:
Róznice miçdzy protestantami i katolikami nie tyczyly tylko spraw religijnych czy narodowych, ale i kulturowych. Zdecydowana wiçkszosc protestantów albo byla Niemcami, albo wywodzila sic z Niemiec, kraju, który na przelomie XIX i XX wieku nalezal do przodujacych w swiecie pod wzglçdem rozwoju gospodarczego i stai na znacznie wyzszym poziomie cywilizacyjnym niz wiçkszosc ziem polskich. Stad tez protestanci prezentowali inny, bardziej nowoczesny typ zachowan w sferze kulrurowej i cywilizacyjnej niz katolicy48.
Nieco dalej rozwijal swojq. mysl:
Protestanci, co podkreslali wspólczesni, wyrózniali sic w porównaniu z ludnoscia. katolicka. wiçksza. pracowitoscia sumiennoscia gospodarnosciaj na ogól zajmowali tez wyzsza.pozycjç spoleczna.. Równiez, jak zauwazal Józef Konczynski, przestçpczosc wsród protestantów byla mniejsza. Takze demokratyczna struktura parafii ewangelickich wplywala na wiçksze poczucie odpowiedzialnosci wsród ewangelików za zbiorowosc niz w przypadku parafii katolickich. Przekonanie o wyzszosci cywilizacyjnej wobec katolików nieobce bylo szerokim krçgom protestanckim. Pastor Otto w korespondencji z parafii lomzynskiej pisal: Szerzy sic wsród zborowników pijanstwo, przejmujq katolickie zwyczaje. W niektórych srodowiskach protestanckich bylo uzywane wobec katolików pogardliwe okreslenie »chamy«. Katolicy z kolei nazywali ewangelików »Szwabami«49.
Te analizy zamieszczone w srodo wiskowym kwartalniku ewangelickim maja, nie tylko wymiar naukowej refleksji. Rzadko sa. formulowane wprost, w formie oznajmuja.cej, zwykle musimy je w tekscie odczytac niejako "w domysle", jak w przytaczanej kilka stron wczesniej wypowiedzi Tomasza Szczerby.
Konwencja polemiki religijnej i tradycji apologetycznej pozwala smielej formulowac przekonanie o wyzszosci religijnej protestantyzmu nad katolicyzmem i krytyki tak "niedzielnych praktyk" katolików, jak i nieznajomosci podstawowych prawd wiary. Ksiadz Rudolf Gundlach w 1907 roku pisal na lamach "Zwiastuna Ewangelicznego":
Wy, ewangelicy, czytajXc slowa te, dziçkujcie Bogu, ze was przez Ewangeljç wyzwolil z niewoli fanatyzmu, i czuwajcie nad soba, zebyscie w szermierce, która. warn narzuca strana przeciwna, nigdy nie zapomnieli, ze miloscia. tchnac winny slowa i czyny wasze. Slowa powyzsze, napisane dia was w rozmyslaniu reformacyjnem, niech warn zohydza. fanatyzm w kazdej dziedzinie, czy to narodowy, czy tez religijny50.
Katolicka "niewola fanatyzmu" w pamiçci ewangelików zostaia utrwalona jako bardzo silny wzorzec, na tie którego kreslq. swojq. przewage. "swiadomej wiary". Mowa tu o powszechnym przekonaniu wsród protestantów polskich, ze katolicy nie znajq. zasad swojego Kosciola, albo nawet je znajqc - nie przestrzegajq. ich.
Profesor Jaroslaw Swiderski w referacie na X Forum Inteligencji Ewangelickiej, które odbylo sic w Wisle w 2004 roku, definiowal "polskiego ewangelika" jako "zyjacego w spoleczenstwie uwazajacym sic w ogromnej wiçkszosci za spoleczenstwo rzymsko-katolickie", bowiem, jak kreslil dalej autor, w zdecydowanej wiçkszosci to nieznajacy podstawowych prawd wiary ludzie "zwiajzani z chrzescijanstwem tylko zewnçtrznymi rytualami"51. Przyworywany juz Stanislaw Krakiewicz ze Zjednoczonego Kosciola Ewangelicznego pisal we wprowadzajacym artykule do Kalendarza Chrzescijanina z 1977 roku:
W Polsce zamieszkuje duzo naboznych ludzi, którzy majXduzo piçknych kosciolów, przesliczne cérémonie i tradycje, do których sa bardzo przywiajzani, majX swiçta uroczyste, których przestrzegaja po swojemu, ale nie maj'3. znajomosci prawd Bozych, nie znaj'3. i nie majX Jezusa Zywego. (...) Uroczyste nabozenstwa, raz na jakis czas spowiedz, a potem Pan Jezus zamkniçty w tabernakulum, a zycie prowadzi sobie kazdy tak, jak mu sic podoba, jak to dogadza jego ciahi. Jest to religia bardzo wygodna, dogadzajaca naszemu cielesnemu czlowiekowi, ale nie majadea znaczenia u Boga52.
Radykalne grupy ewangelikalnego protestantyzmu nie przebierajq. w slowach i porównaniach, encabe zilustrowac katolickie balwochwalstwo. Autor ukrywajacy sic pod pseudonimem P.P. na stronie http://www.chrzescijanin.yoyo.pl napisal:
adoracja eucharystii, czyli w rzeczywistosci oddawanie czci kawalkowi wafla (swojX droga przekonanie, ze Boga mozna zamknac w waflu, wymaga naprawdç wielkiej wiary), noszenie go w procesjach, padanie przed nim na kolana, wiara w jego cudowna niemalze magicznamoc. Jezeli zas wafel nie jest Bogiem, oznacza to, ze oddajemy czesc nie Bogu, tylko przedmiotowi, co jest bahvochwalstwem, czy nam sic to podoba, czy nie53.
Tak skrajnie prowokujace wrazliwosc katolicka wypowiedzi nalezajednak do rzadkosci. Jak powiedziano, pochodza zwykle z najnowszych ewangelikalnych i fundamentalnie nastawionych srodowisk. Pod slowem fundamentalnie nalezy rozumiec - nastawionych pryncypialnie, jesli chodzi o przestrzeganie zasady oddawania czci "wylacznie Bogu".
Podsumowanie
Podsumowujc ten lakoniczny przeglad glównych mnemotoposów polskiego protestantyzmu, warto podniesc kilka kwestii. Przede wszystkim nalezy zauwazyc, ze znaczna ich czçsc ma charakter konfrontacyjny. Formowary sic wobec katolickiej wiçkszosci, która czçsto (przede wszystkim w okresie dwóch ostatnich stuleci) kwestionowala prawo do obecnosci protestantyzmu w polskiej przestrzeni obywatelskiej. Toposy te ksztaltowaly sic zatem wobec rodzacego sic w XIX wieku stereotypu Polaka-katolika, rodziry w dobie emancypacji polskiej inteligencji i polskiego mieszczanstwa, pozostajacych pod silnym wplywem protestanckich osadników XVIII i XIX wieku. Warto podkreslic ich zlozony charakter: dominujce poczucie krzywdy, które rodzi sic zarówno z przekonania o niesprawiedliwej ocenie wkladu historycznego w polskq. kulturç, jak i równoczesnie sciale wiajze sic z pewnym poczuciem wyzszosci czy dumy. Podwyzszona wrazliwosc religijna i wiedza - wlasciwe dia religijnosci mniejszosciowej - z latwosciq. znajdujq. potwierdzenie (samopotwierdzenie) zarówno w ustaleniach socjologii religii, jak i w pewnej przewadze protestantyzmu polskiego nad katolicyzmem, jesli porównuje sic przykladowo poziom wyksztalcenia (czterokrotaie wyzszy niz srednia krajowa). Nalezy takze podkreslic kompleksowy charakter protestanckich mnemotoposów. Wsród licznych glosów, które przytaczano, wiele poswiadcza wspólwystçpowanie kilku równoczesnie. Dajq. one zatem spójny obraz ewangelickiej przeszlosci w naszym kraju.
Warto zaznaczyc, ze gorycz, pojawiajaca sic jako fundament tej topiki, wynika przede wszystkim z poczucia niesprawiedliwej (w przekonaniu protestantów) oceny tych srodowisk dokonywanej przez przedstawicieli katolickiej wiçkszosci. Wynika takze z licznych, pielçgnowanych w pamiçci zbiorowej aktów nietolerancji w przeszlosci. Wspólczesnie towarzyszy im jednak nadzieja, ze polscy protestanci sa i bçdq. Polsce potrzebni i sa "szczególnie" z racji swojej "wyjajkowej" religijnosci pozyteczni. Poczucie donioslej roli wlasnej przeszlosci zderza sic z poczuciem odrzucenia.
Zbigniew Pasek
Topoi of memory of Polish protestants
The article describes so-called mnemotopoi of Polish Protestants' image of the past included in the language conceptualized into repeating forms. The term is related to E.R. Curtis and his concept of common places (loci communes).The conducted analysis allowed to distinguish between three forms of commemorating topic (or simply topoi). First of them has initial character and is connected with Biblical traditions, strong awareness of German roots of Reformation and with relationships with German cultural circle. Second of them is the topic of threat and harm, including also the topos of besieged fortress. The third is the topic of choice (e.g. the topic of salt of the earth) - cultural and religious superiority of Protestant countries saved in their historical memory. According to Evangelicals, the religious superiority means eliminating magic from religion.
Key words:
mnemotopoi of Polish Protestants, protestantism
1 J. Assmann, Pamiçc kulturowa. Pismo, zapamiçtywanie i tozsamosc polityczna w cywilizacjach starozytnych, Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2008.
2 Definicja za: S. Bednarek, Mnemotopika polska, referai na sesji "Tradycja día wspólczesnosci" UMCS Lublin-Baranów, 6-9 czerwca 2011. Takze referai Koncepcja mnemotoposów a badania nad pamiçciq zbiorowq na konferencji "Miejsca pamiçci i pamiçc zbiorowa we wspólczesnej kulturze" UAM Poznan, 9grudnia2011.
3 Ibidem.
4 J. Bartminski, Jezykowe podstawy obrazu swiata, Wydawnictwo Uniwersytetu Marii Curie-Sklodowskiej, Lublin 2009; Przeszlosc wjezykowym obrazie swiata, red. A. Pajdzinska, P. Krzyzanowski, Lublin 1999.
5 Sposród lieznej literatury o polskim protestantyzmie warto przywolac: J. Tazbir, Reformacja w Polsce. Szkice o ludziach i doktrynie, Ksiajzka i Wiedza, Warszawa 1993; idem, Reformacja, kontrreformaeja, tolerancja, Wydawnictwo Dolnoslajskie, Wroclaw 1997; A. Jobert, OdLutra do Mohyfy. Polska wobec kryzysu chrzescijanstwa 1517-1648, przel. E. Sçkowska, Instytut Wydawniczy PAX i Oficyna Wydawnicza Volumen, Warszawa 1 994; W Kriegseisen, Ewangelicy polscy i litewscy w epoce saskiej (1 696-1 763). Sytuacjaprawna, organizaeja i stosunki miedzywyznaniowe, Wydawnictwo Naukowe Semper, Warszawa 1996.0 nowszym protestantyzmie polskim: Z. Pasek, Róznicowanie sie srodowisk ewangelikalnych w Polsce w latach 1989-2003, w: Ewangelikalny protestantyzm w Polsce u progu XXI stulecia, red. T. J. Zielinski, Wydawnictwo Credo, Warszawa-Katowice 2004, s. 13-49.
6 Z bogatej literatury literatury warto przywolac: M.K. McLeod, Agents of Change: Scots in Poland, 1800-1918, Tuckwell Press, Trowbridge 2000; K. Mçzynski, O Mennonitach w Polsce, "Rocznik Gdanski" 1960-1961, t 19/20.
7 Wprzypadku niektórych ? nich trudno ustalic precyzyjnakwalifikacjç. Warto nadmienic, ze mormoni czy Swiadkowie Jehowy, choc wywodza. sic z protestantyzmu, z pewnoscia. sytuuja. sic pod wzglçdem konfesyjnym na pobrzezach protestantyzmu.
8 Zaokraglone dane podajç tylko dia wspólnot wykazujacych powyzej tysiaca wiernych za 2008 rok z GUS ze strony: http://www.statgov.pl/gus/5840_8558_PLK_HTML.htm (data dostçpu: 10.11.2011). Pominalem swiadomie Chrzescijanski Kosciól Glosicieli Dobrej Nowiny- 5,5 tys., którego wykazana przez GUS liczba wiernych z pewnosciajest zawyzona.
9 J. Pilch, Pociqg do zycia wiecznego, áwiat Ksi^zki, Warszawa 2007, s. 72.
10 Z. Pasek, Zwiqzek Stanowczych Chrzescijan. Studium historii idei religijnych, Instytut Religioznawstwa UJ, Krakow 1993.
11 B.L.S. [brat Ludwik Szendrowski], Ruch ewangelicznych chrzescijan, w: Kalendarz Chrzescijanina 1977, Warszawa 1977, s. 66.
12 S. Krakiewicz, Historia budowy osrodka koscielnego i kaplicy, w: Kalendarz Chrzescijanina 1973, Warszawa 1973, s. 50.
13 K. Kempski, K. Porçba, Promienie swiatla na Lemkowszyznie. Historia ruchu zielonoswiqtkowego na kresach pohidniowo-wschodnich Polski, b.d. i m.w., s. 59.
14 T. Stegner, Ewangelicy i katolicy na ziemiach polskich w XIX wieku. Spotkanie religii, narodow, kultur, w: "Mysl Protestancka" 1 997, nr 2, s. 9; idem, Bog, protestantyzm, Polska. Biografia pastora Leopolda Marcina Otto (1819-1882), Wydawnictwo Uniwersytetu Gdanskiego, Gdansk 2000, s. 132 i ?.
15 K.R. Mazurski, Ewangelicy w zyciu narodu polskiego, "Mysl Protestancka" 1997, nr 3, za: http://protestantyzm.media.pl/ (data dostçpu: 10.11.2011).
16 T. Stegner, op.cit, s. 132-133; G. Kubica-Heller, Slqskosc i protestantyzm, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellonskiego, Krakow 2011, s. 38.
17 B. Prus, Kroniki, Panstwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1970, t. 20, (styczen 1909-marzec 1911), s. 151.
18 T. Stegner, op. cit., s. 138.
19 Zob. notka Leopolda Otto zamieszczona w "Zwiastunie Ewangelicznym" ? 1863 roku, za: op. cit., s. 133.
20 Przytaczam za opracowaniem J. Narzynskiego, ? korespondencji L·. Leopolda Otto ? Jozefem Ignacym Kraszewskim, "Rocznik Teologiczny Chat" 1967, r. 9, z. 1, s. 101.
21 G. Kubica-Heller, Slqskosc iprotestantyzm..., op. cit., s. 232.
22 Przytaczam slowa pastora za artykulem opublikowanym po wyborze Jerzego Buzka na premiera, w 1997 roku za: C. Gmyz, Ewangelicy polscy. Buzkowie to rod o dlugiej tradycji, w portalu www.mateusz.pl: http://mateusz.pl/czytelnia/cg-ewangelicy.htm (data dostçpu: 1 0. 1 1 .20 1 1 ).
23 wywiad Protestancki Slqsk Cieszynski, na stranie: http://facetinteria.pl/meskie-tematy/news-protestancki-slask-cieszynski,nId,450562,nPack,3 (data dostçpu: 10.11.2011).
24 A. Sakson, Spolecznosc ewangelicka na Warmü i Mazurach w latach 1945-1990, w: Ewangelicy na Warmii i Mazurach. Dzieje i wspólczesnosc, red. E. Kruk, Mazurskie Towarzystwo Ewangelickie, Olsztyn 2001, s.79.
25 C. Gmyz, op. cit.
26 Ibidem.
27 A. Sitek, Problem przejmowania kosciolów ewangelickich przez katolików na Slqsku Opolskim po II wojnie swiatowej, Wydawnictwo áwictego Krzyza, Opole 1985.
28 J. Motyka, Abym byljego wlasnosci. Podrecznikdla konfirmantow, Wydawnictwo Zwiastun, Warszawa 1 987, s. 258.
29 Ibidem, s. 259.
30 J. Pilch, op. cit., s. 274-275.
31 D. Bruncz, Ekumeniczne refleksje na zakonczenie Tygodnia Modlitw o Jednosc Chrzescijan, w: Informator parafii Ewangelicko-Augsburskiej Swiçtej Trojcy w Warszawie, luty 2009, nr 1(49), s. 12.
32 Przytaczamza anonimowym autoremze strony: http://www.gotquestions.org/Polski/Katolicy-a-protestanci.html (data dostçpu: 10.11.2011).
33 Podczas badan prowadzonych w Wisle w wielu relacjach pojawial sic rozmaicie komentowany motyw "wysiedlenia", zob. wyniki, w: Monografia Wisfy, red. R. Czyz, Z. Pasek, t. III: Kosciofy i wspólnoty religijne, Galería "na Gojach", Wisla 2008.
34 "Kraj" 1884, nr 30, cyt. za: T. Stegner, Ewangelicy i katolicy na ziemiach polskich w XIX wieku. Spotkanie teligli, narodów, kultur, "Mysl Protestancka" 1997, nr 2, s. 16.
35 P. Chojecki, Apel do protestantów: stanmy przy Polsce, na stronie: http://niezalezna.pl/17239-apel-do-protestantow-stanmy-przy-polsce (data dostçpu: 12.11.2011).
36 Ibidem.
37 J. Wantula, Pamietniki, Macierz Ziemi Cieszynskiej, Cieszyn 2003, s. 146.
38 Notkç opracowano na podstawie publikacji: J. Polak, ? badán nad dziejami Bielska-Bialej od XIII do XXwieku, Urzaji Miejski w Bielsku-Bialej. Wydzial Kultury i Sztuki, Bielsko-Biala 2007; za: http://www. region.beskidia.pl/bielsko_-_biala_warto_zobaczyc_pomnik_marcina_lutra_w_bielsku-bialej.html (data dostçpu: 12.11.2011).
39 P. Birecki, Kosciofy chrzescijanskie w dzisiejszym Toruniu, na stranie: http://www.kosciolwtoruniu.pl/protestanciwtoruniu (data dostçpu: 12.11.2011).
40 "Ewangelik Gornoslajski", 1 2 czerwca 1 93 8, nr 24, s. 2, cytujç za skanem w zbiorach Wielkopolskiej Biblioteki Cyfrowej: http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/plain-content?id=194053 (data dostçpu: 12.11.2011).
41 Przytaczam za indywidualnym wpisem "Mariusza" na blogu Kosciola "Sol Ziemi" w Poznaniu: http://sol ziemi.blogspot.com/search?updated-min=2007-01-01T00:00:00%2B01:00&updated-max=2008-01-01T00:00:00%2B01:00&max-results=3 (data dostçpu: 12.11.2011).
42 J. Szturc, Wklad ewangelików do kultury polskiej . Przeglqd leksykogrqficzny, "Mysl Protestancka" 2003, nr 3-4 (27-28), za: http://protestantyzm.media.pl/ (data dostçpu: 12.11.2011).
43 K.R. Mazurski, Ewangelicy w zyciu narodu polskiego, "Mysl Protestancka" 1997, nr 3, s. 5.
44 T. Wojak, Udzial ewangelików slqskich w polskim zyciu kulturalnym, Wydawnictwo Zwiastun, Warszawa 1974.
45 J. Szczepankiewicz-Battek, Kosciofy protestanckie i ich rola spoleczno-kulturowa, Silesia s.c, Wroclaw 2005.
46 Swieto reformacji - wywiad ? rektorem EWST, za: http://www.kosciol.pl/article.php/20101026131933390 (data dostçpu: 12.11.2011).
47 G. Kubica-Heller, op. cit., s. 44.
48 T. Stegner, op. cit., s. 17.
49 Ibidem, s. 18-19.
50 Ks. R. Gundlach, Nasz reformator, Dr. M. Luter w oswietleniu modlitwy, "Zwiastun Ewangeliczny", 15 XI 1907, nr 11, s. 323.
51 J. áwiderski, Ewangelik polski - wyzwania wobec przyszlosci, w: X Forum Ewangelickie, Wisla Jawornik, 8-12 DC 2004. Zbiór referatów i glosow w dyskusji, red. J. Puczek, P. Puczek, Ewangelicka Fundacja Edukacyjna w Cieszynie, Cieszyn 2004, s. 45.
52 S. Krakiewicz, op. cit., s. 46. Por. Joanna Jarzçbinska-Szczebiot, Marek Szczebiot, Wiara inaczej czyli przesqdy i zabobony w zyciu katolika, "Czas milosierdzia", za: http://www.wieczernik.szm.com/ar40.html (data dostçpu: 12.11.2011).
53 P.P., Czymjest eucharystia, na stronie: http://www.chrzescijanin.yoyo.pl/art_czymJest_eucharystia.html (data dostçpu: 15.11.2011).
You have requested "on-the-fly" machine translation of selected content from our databases. This functionality is provided solely for your convenience and is in no way intended to replace human translation. Show full disclaimer
Neither ProQuest nor its licensors make any representations or warranties with respect to the translations. The translations are automatically generated "AS IS" and "AS AVAILABLE" and are not retained in our systems. PROQUEST AND ITS LICENSORS SPECIFICALLY DISCLAIM ANY AND ALL EXPRESS OR IMPLIED WARRANTIES, INCLUDING WITHOUT LIMITATION, ANY WARRANTIES FOR AVAILABILITY, ACCURACY, TIMELINESS, COMPLETENESS, NON-INFRINGMENT, MERCHANTABILITY OR FITNESS FOR A PARTICULAR PURPOSE. Your use of the translations is subject to all use restrictions contained in your Electronic Products License Agreement and by using the translation functionality you agree to forgo any and all claims against ProQuest or its licensors for your use of the translation functionality and any output derived there from. Hide full disclaimer
Copyright Jagiellonian University-Jagiellonian University Press 2012
Abstract
The article describes so-called mnemotopoi of Polish Protestants' image of the past included in the language conceptualized into repeating forms. The term is related to E.R. Curtis and his concept of common places (loci communes).The conducted analysis allowed to distinguish between three forms of commemorating topic (or simply topoi). First of them has initial character and is connected with Biblical traditions, strong awareness of German roots of Reformation and with relationships with German cultural circle. Second of them is the topic of threat and harm, including also the topos of besieged fortress. The third is the topic of choice (e.g. the topic of salt of the earth) - cultural and religious superiority of Protestant countries saved in their historical memory. According to Evangelicals, the religious superiority means eliminating magic from religion. [PUBLICATION ABSTRACT]
You have requested "on-the-fly" machine translation of selected content from our databases. This functionality is provided solely for your convenience and is in no way intended to replace human translation. Show full disclaimer
Neither ProQuest nor its licensors make any representations or warranties with respect to the translations. The translations are automatically generated "AS IS" and "AS AVAILABLE" and are not retained in our systems. PROQUEST AND ITS LICENSORS SPECIFICALLY DISCLAIM ANY AND ALL EXPRESS OR IMPLIED WARRANTIES, INCLUDING WITHOUT LIMITATION, ANY WARRANTIES FOR AVAILABILITY, ACCURACY, TIMELINESS, COMPLETENESS, NON-INFRINGMENT, MERCHANTABILITY OR FITNESS FOR A PARTICULAR PURPOSE. Your use of the translations is subject to all use restrictions contained in your Electronic Products License Agreement and by using the translation functionality you agree to forgo any and all claims against ProQuest or its licensors for your use of the translation functionality and any output derived there from. Hide full disclaimer